Rodzinna Kolacja
Wspólnota salezjańska to rodzina. Dlatego nie brakło i nam towarzyszącej w domach rodzinnych atmosfery przedświątecznej. Zapach choinki, blask światełek w oknach, siano poruszane podmuchem wiatru przemieszczające się po klasztornej podłodze, bożonarodzeniowe szopki, świąteczne ozdoby i oczywiście porządki. Naturalnie zaczęliśmy od uporządkowania najważniejszego pokoju. Serca, które jest świątynią Boga. Dlatego spowiednicy mieli pełne ręce roboty, ale zawsze z radością udzielali rozgrzeszenia i wspierali swoich penitentów do zdwojenia sił w walce ze Złym, który wyczuwając klimat świąt zawsze stara się namieszać. Za radą księdza Bosko, by nigdy nie robić niczego samemu, wspólnymi siłami (…)
Czytaj całość →