notka1Wszystkim powszechnie wiadomo, że salezjanie, cała Rodzina salezjańska wraz z młodzieżą całkiem niedawno, bo 31 stycznia, radowali się z uroczystości Ojca i Nauczyciela młodych XIX wieku z Turynu.

Nasza salezjańska wspólnota, którą tworzą synowie ks. Bosko, salezjanie współpracownicy oraz młodzież i ich rodzice także aktywnie, radośnie i przede wszystkim pobożnie przeżyła dzień poświęcony św. Janowi Bosko, Przyjacielowi młodych.

Rozpoczęliśmy o godzinie 16. 30 spektaklem, który przygotowali młodzi salezjanie. Opowiadał on w ciekawy sposób o snach księdza Bosko. Stąd tytuł: „Boskie sny”. Św. Jan Bosko miewał sny, które okazywały się często prorockimi.

Następnie wzięliśmy udział w Eucharystii, której przewodniczył ks. abp Jan Paweł Lenga, marianin obecnie mieszkający w Licheniu. Kazanie wygłosił ks. dyr. Mariusz Chamarczuk SDB. Opowiadał nie  o samym ks. Bosko, ale o jego mamie, Matusi Małgorzacie, która była mu przewodniczką we wzrastaniu do świętości. Ks. Rektor podkreślał więź miłości i ufności, która ich łączyła, a której nigdy się nie wstydzili.

Po Mszy św. udaliśmy się do oratorium. Na początku ks. proboszcz Piotr Przyborski SDB poświęcił obrazy, prezentujące świętych, błogosławionych (i nie tylko) Rodziny Salezjańskiej. Potem każda sala naszego oratorium została oddana pod ich opiekę i wstawiennictwo. Warto podkreślić, że sali numer 5., muzycznej patronuje śp. Kl. Grzegorz Golas SDB, który miał zajmować się lądzką scholą i muzyką w oratorium.

Po tym był czas na gry i zabawy. Była okazja, by tańczyć, śpiewać, obejrzeć film, wziąć udział w konkursie wiedzy o ks. Bosko, grać w turnieju w ping – ponga oraz zmierzyć się w walce na planszach przeróżnych gier. Poza tym był czas na rozmowę, na czynienie dobrych uczynków, poczęstunek i na uśmiech. Oratorium odwiedził też ks. abp Lenga. Sprawiło to wszystkim wiele radości i z pewnością było świadectwem Kościoła otwartego na ludzi. Ks. Arcybiskup rozmawiał z dziećmi i ich rodzicami. Dał przykład realizowania wskazań Ojca świętego Franciszka, który wzywa do wychodzenia do ludzi i bycia z nimi.

Czas upłynął szybko, ale wesoło i rodzinnie. Cieszymy się z oratorium, które zostawił nam św. Jan Bosko oraz z tych łask, którymi Bóg obdarza każdego, kto do niego przybywa. Nasza radość trwa i trwać będzie… Bo chcemy, by doświadczona dobroć i otrzymany uśmiech 31 stycznia, w dzień Ojca i Nauczyciela młodzieży, który zachęcał do szczerej radości, towarzyszyły wszystkim każdego dnia. Dlatego nie przestajemy się cieszyć!

 

Kl. Damian Okroj sdb