Według Konstytucji Salezjańskich, każdy salezjanin rokrocznie odbywa tygodniowe rekolekcje, które są „syntezą wszystkich praktyk pobożnych” i „dniami odnowy ducha”. Dla filozofów z Wyższego Seminarium Duchownego w Lądzie te rekolekcje miały miejsce w dniach 2 – 8 lutego w Licheniu.
Po intensywnych zmaganiach z egzaminami w trakcie sesji zimowej, przyszła pora na odpoczynek dla ciała i wzmocnienie ducha. 2 lutego po kolacji udaliśmy się do Lichenia, by w cieniu bazyliki móc u stóp licheńskiej Bolesnej Królowej Polski spotkać się z żywym i działającym Chrystusem. Licheń, a szczególnie Papieski Dom Rekolekcyjny, jest bardzo dobrym miejscem, by tam odbywać różnego rodzaju skupienia. Nam w pogłębianiu swojej relacji z Chrystusem pomagał sercanin, o. Michał Olszewski, egzorcysta i socjusz nowicjatu sercańskiego. Towarzyszył nam także nasz prorektor ks. Tomasz Kościelny.
Tematem przewodnim rekolekcji była pełnia kapłaństwa oraz dary, związane z prezbiteratem i konsekracją zakonną. Codziennie w czasie konferencji pochylaliśmy się nad kolejnymi darami: głoszenia Słowa, uzdrawiania i uwalniania, a także nad radami ewangelicznymi, zgodnie z którymi w czasie profesji zakonnej ślubowaliśmy żyć. Wspólne modlitwy, czas na osobiste przemyślenia, a zwłaszcza wieczorne adoracje Najświętszego Sakramentu pomagały nam po raz kolejny odkryć, jak wiele łask Bóg nam zsyła, i jak bardzo są one potrzebne w posłudze kapłańskiej.
Chrystus każdego z nas dotykał, pozwalał nam odczuć Swoją obecność. Dostrzegaliśmy, jak ważne jest Słowo – czyli właśnie Chrystus, który nas powołał i którego chcemy głosić światu. Wspólnie modliliśmy się do Ducha Świętego o wiarę, odwagę i siłę, by z mocą głosić Chrystusa, w Jego imię uzdrawiać, uwalniać i żyć ślubami zakonnymi.
Na zakończenie rekolekcji nastąpiło tradycyjne odnowienie profesji zakonnej, które przypomniało nam moment, w którym zostaliśmy salezjanami. Dziękujemy Księdzu Rekolekcjoniście za prawdziwe, żywe Słowo, które do nas głosił, za Chrystusa, którego nam przybliżył, a także za świadectwo życia w klasztorze, lecz otwartego na ludzi.
Kl. Rafał Chabowski SDB