W niedzielę z samego rana, podczas procesji rezurekcyjnej, dźwiękiem trąb ogłosiliśmy mieszkańcom Lądu, że „wesoły nam dzień dziś nastał, którego z nas każdy żądał”. Po uroczystej Mszy św. całą wspólnotą zasiedliśmy przy suto zastawionych stołach, na których znajdowały się pokarmy uprzednio poświęcone przez księdza Dyrektora.
Święta to czas rodzinnej, domowej atmosfery, dlatego chętnie oddawaliśmy się braterskim dyskusjom przy kawie i wyśmienitych ciastach. Dzień zakończyliśmy uroczystymi nieszporami i słówkiem księdza Dyrektora.
Podobnie poniedziałek przeżywaliśmy w komunii z lądzką wspólnotą parafialną, uświetniając Msze święte naszym śpiewem i grą na instrumentach.
W trosce o nasze ciało, po obiedzie zorganizowaliśmy mecz piłki nożnej: salezjanie kontra młodzież oratoryjna i liturgiczna służba ołtarza. Walka była bardzo zacięta, aczkolwiek wyrównana; ostateczny wynik, to 5:4 na korzyść salezjanów.
Świętowanie zakończyliśmy nieszporami i słówkiem na dobranoc. Od jutra wracamy do pracy.
kl. Akacjusz Cybulski SDB