„Nasze powołanie wyróżnia się szczególnym darem Bożym, umiłowaniem młodzieży: „Wystarczy, żebyście byli młodzi, abym was bardzo kochał”.
Ta miłość nadaje sens całemu naszemu życiu. Aby wciąż uczyć się ofiarowywania tej właśnie miłości, udaliśmy się w dniach 19-21.09.2014 do Szczecina na IX Zlot MGS i RS.
Nie było to jednak spotkanie zwyczajne, ponieważ w tym roku gościliśmy Księdza. Bosco naszych czasów, czyli ks. Ángela Fernándeza Artime – Przełożonego Generalnego Salezjanów. Spotkanie rozpoczęliśmy wspólną modlitwą w kaplicy. W ten sam wieczór, tuż po nabożeństwie dziękczynnym za księdza. Bosko, pojawił się powitany w duchu wielkiej radości ks. Generał, który wypowiedział do zebranych na hali uczestników swoje pierwsze na tym zlocie przesłanie w słówku wieczornym.
Sobotni poranek był czasem bardzo intensywnym: po konferencji ks. Jarosława Wąsowicza i debacie nadszedł czas na najważniejszy punkt, czyli Mszę św., której przewodniczył przełożony generalny. Podczas homilii zwrócił on uwagę na nasze pełne oddanie się drugiemu człowiekowi, na bycie darem dla innych, gdyż tylko danie siebie jest jedynym słusznym powodem prawdziwego szczęścia i radości, które powinno przepełniać całe nasze życie. Dla nas Salezjanów równie ważnym momentem było nasze popołudniowe spotkanie z ks. Generałem, podczas którego zachęcił on nas do głębszego wejścia w siebie i pielęgnowania braterstwa ewangelicznego. Przełożony generalny zaznaczył także, że nie jest ważne, w jakim budynku pracujemy, czy są to szkoły, oratoria czy inne dzieła, ważne jest dla nas to, komu posługujemy.
Aby pielęgnować optymizm w naszym życiu wieczorem udaliśmy się na koncert Pawła Chustaka. Tuż po nim w kaplicy przed Obrazem ks. Bosko, dziękowaliśmy i prosiliśmy o potrzebne łaski na dalsze dni naszego życia. Zwieńczeniem dnia była Eucharystia o północy, podczas której do Stowarzyszenia Salezjanów Współpracowników przyjęci zostali nowi członkowie, aby razem z nami na swój sposób realizować powołanie Salezjańskie.
Był to dla nas bardzo intensywnie przeżywany czas – czas radości i uśmiechu, ale też zmęczenia i oczekiwania na następny Zlot MGS, który już jest coraz bliżej.
Paweł Gulka SDB