Pod przewodnictwem biskupa seniora Archidiecezji Gnieźnieńskiej Bogdana Wojtusia, w obecności ks. inspektora Marka Chmielewskiego oraz bardzo wielu salezjanów, przy pieśniach chóru seminaryjnego, zgromadzeni wierni pożegnali w lądzkim kościele księdza Apoloniusza Domańskiego.
Ksiądz Apoloniusz mocno odcisnął piętno swojej posługi kapłańskiej w sercach wielu ludzi, przez lata będąc duszpasterzem akademickim w Łodzi i w Warszawie oraz wykładowcą w Lądzie. Pogrzeb, który odbył się we wtorek 14 października, zgromadził około 100 kapłanów w koncelebrze mszy świętej. Do Lądu zjechało się także wielu jego wychowanków z czasów, gdy był opiekunem Duszpasterstwa Akademickiego w Warszawie i w Łodzi. Po wielu latach, ks. Apoloniusz ponownie zgromadził swoich studentów wokół siebie, tym razem na ziemskim pożegnaniu. Podkreślali oni otwartość, skromność, erudycję, a przede wszystkim dobroć bijącą od ks. Domańskiego. Był to czas wspólnej modlitwy, a także czas refleksji nad przemijaniem i kruchością własnego życia.
Po obrzędzie pożegnania kondukt udał się na cmentarz parafialny w Lądzie, gdzie przy płaczącym niebie, ciało ks. Domańskiego spoczęło w grobowcu salezjańskim. W Dzień Edukacji Narodowej został pożegnany wspaniały wychowawca i nauczyciel. Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie…
kl. Krzysztof Słapczyński SDB