W Krakowie, podczas dorocznych Savionaliów, odbył się charytatywny koncert „Nieśmiertelni” dla ofiar wojny w Syrii, dzieci i młodzieży z Aleppo. Koncert był głównym punktem salezjańskiego Święta Młodości i ukoronowaniem popołudniowej ewangelizacji, podczas której około 900 uczestników udało się w zorganizowanych grupach do centrum Krakowa, aby przez radość, śpiew, pantomimy głosić Ewangelię. 

W sobotę wieczorem 6 maja, na dwa dni przed krakowskimi Juwenaliami, na scenie miasteczka studenckiego AGH wystąpiły znane polskie gwiazdy, które swoim śpiewem chciały wyrazić jedność z prześladowanymi. O swojej solidarności śpiewali m.in. artyści zespołu niemaGOtu, Darek Malejonek z zespołem Maleo Reggae Rockers, Muniek Staszczyk, czy raper Arkadio.

– Głównym przekazem tego koncertu jest miłość. Ludzie, którzy cierpią na Bliskim Wschodzie, są naszymi braćmi i potrzebują naszego wsparcia materialnego, ale przede wszystkim modlitewnego. Tam stawką jest śmierć, ale musimy pamiętać, że chrześcijanie nie umierają. Wiedzą, że jest życie wieczne i ta wiara sprawia, że nie kłaniają się kulom – wyjaśniał Darek Malejonek, współtwórca akcji.

Podczas koncertu zorganizowanego przy współpracy Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego trwała sprzedaż płyty „Nieśmiertelni”. Zadedykowano ją chrześcijanom prześladowanym w różnych rejonach świata. Do każdej z nich dołączono krzyżyk zawierający fragment pocisku, który spadł na jedną ze szkół w Aleppo. Dochód ze sprzedaży zostanie przeznaczony na wsparcie dzieci i młodzieży z Aleppo oraz ich rodzin, które ucierpiały na skutek wojny.

– Nie powinniśmy w naszym sercu skrywać nienawiści, ale w zamian należy modlić się zarówno za prześladowanych, jak i za oprawców. To jest walka o nasze czyste serce, które powinno kochać wszystkich ludzi – wyjaśnił ks. Adam Parszywka, prowincjał krakowskich salezjanów, związany aktywnie z Salezjańskim Wolontariatem Misyjnym.

Na płycie znajduje się 16 wyjątkowych utworów, które niejednokrotnie przywołują historie ofiar prześladowań, w tym męczenników z Pariacoto – o. Michała Tomaszka i o. Zbigniewa Strzałkowskiego, czy pakistańskiej chrześcijanki Asi Bibi, która w więzieniu czeka na wykonanie wyroku śmierci. Płyta jest więc zarówno wyrazem miłości do wszystkich chrześcijan, którzy cierpią, wołaniem do współczesnych ludzi o zwrócenie się do Boga, jak i modlitwą za prześladowców.

– Swoim utworem chcemy przekazać, że to jest czas, w którym będzie nas sądzić słowo Boga. Św. Jakub Młodszy pisał w liście, że nasza wiara bez uczynków i bez miłości jest martwa. Ta piosenka mówi nam: „Biada!” jeśli będziemy klęczeli w kościele, ale w naszych rękach nie będzie miłości – opowiadał Kuba Blycharz z zespołu niemaGOtu.

Jak się okazuje, los prześladowanych nie jest obcy także młodszym pokoleniom. Młodzież tłumnie stawiła się na koncercie i przekonywała, że nie był on tylko okazją do zabawy ze znanymi muzykami, ale przede wszystkim chwilą refleksji nad tym, jak wygląda współczesny świat.

 

-To, że jesteśmy młodzi nie oznacza, że rozumiemy mniej. Ten koncert ma też nam pomóc wzrastać w wierze i budować wspólnotę, bo przecież w wyznawaniu wartości chrześcijańskich nie jesteśmy sami – mówiła Asia, która na koncert „Nieśmiertelni” przyjechała z Oświęcimia.

W koncercie, razem z młodzieżą, uczestniczyli lądzcy salezjanie. Ponadto w naszej wspólnocie żyje dwóch byłych wolontariuszy Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego: ko. Mirek Kosiec SDB, oraz kl. Paweł Klasa SDB.

tekst i foto: gosc.pl


Wiecej informacji o projekcie „Nieśmiertelni” i mozliwości zakupie nowej płyty na stronie projektu, oraz stronie Salezjaskiego Wolontariatu Misyjnego.

 


Poniżej zamieszczamy plakat i zdjęcia z ostatniego koncertu na scenie AGH-u w Krakowie: