bialorus10Dzień 24 sierpnia, a dokładnie wieczór, na zawsze pozostanie w historii Salezjańskiej Białorusi chwilą bardzo znaczącą. Tego wieczoru salezjańska rodzina witała na białoruskiej ziemi swego ojca i patrona – Jana Bosko. Jego relikwie z wielką czcią witali wdzięczni Bogu za ten wielki dar Białorusini.

Na lotnisku ” Mińsk -2 „, sarkofag z prawicą Ks. Bosko procesyjnie poprowadzono od samego samolotu do głównej Sali lotniska, w której odbyło się nabożeństwo powitania. Nie przestawały płynąć łzy na twarzach salezjanów, salezjanek oraz licznie zgromadzonej młodzieży. Pewien fotograf, obecny na tej uroczystości, wpatrując się w zdjęcia stwierdził, że święty coraz bardziej się uśmiecha. Ks. Bosko na pewno był zadowolony, ponieważ zobaczył żywą i radosną Rodzinę Salezjańską na Białorusi.

Na drugi dzień po przywitaniu, nasz kochany ks. Bosko rozpoczął swoją pielgrzymkę po kraju Białych Rusinów. Pierwsi powitali relikwie mieszkańcy Mińska w swojej Archikatedrze. Jedną z dwóch Mszy poprowadził Ks. Inspektor Andrzej Wujek, przytaczając zgromadzonym kilka ważnych momentów z życia świętego wychowawcy z Turynu. Sumę w Archikatedrze celebrował gospodarz miejsca Metropolita Tadeusz Kondrusiewicz, który ze łzami na oczach wołał: „Księże Bosko! Podnieś swą prawą dłoń i błogosław młodzież w naszym kraju…”.

Wieczorem 25 sierpnia Ks. Bosko przybył do salezjańskiej placówki w Mińsku. Salezjanie oraz liczna młodzież witała świętego słowami: „Witaj Tato w swoim domu!”. Powitanie rozpoczęło się atrakcyjnym programem, gdzie młodzi powitali swego przyjaciela specjalnie przygotowanym do tej uroczystości tańcem, krótkim spektaklem oraz pieśnią, przygotowaną przez mińskich oratorianów. Tuż po powitaniach rozpoczęła się uroczysta Liturgia, której przewodniczył sam Metropolita Mińsko-Mohylewski. Pod czas tej uroczystości nie zabrakło i aspektu powołaniowego, kiedy to jeden z młodych salezjanów ponowił przy Ks. Bosko swoją profesję zakonną. Na zakończenie Mszy Świętej Ks. Inspektor Andrzej Wujek przeczytał dekret Ks. Generała, którym była powołana Delegatura Salezjanów na Białorusi. Również wiernym był przedstawiony nowy delegat Ks. Wiktor Hajdukiewicz oraz jego rada.bialorus5

Po odwiedzinach stolicy, Ks. Bosko ruszył z ojcowską wizytacją po salezjańskich parafiach w Białorusi. Relikwie odwiedziły placówki w Baraulanach, Baghdanawie, Barunach, Warnianach, Żupranach, Dziatłowie, Nawajelni oraz Smarghoni. W Smarghoni Ks. Bosko był radosny w sposób szczególny. Jego relikwie witały tysiące ludzi, którzy uroczyście, w pięknej procesji, przeprowadziły ich do salezjańskiego kościoła przez całe miasto w asyście wojskowych. Uroczystości poprowadził białoruski Nuncjusz, który przewodniczył Mszy Św. na polowym ołtarzu oraz zaanimował rozważania dla młodzieży podczas nocnego czuwania. Nazajutrz przy relikwiach Alegh Karalou ponowił swoje śluby wierności Bogu i Towarzystwu Salezjańskiemu, po czym cała wspólnota białoruskich salezjanów i salezjanek miała unikalną możliwość bezpośredniego ucałowania ręki Ks. Bosko w otwartym sarkofagu.

Chociaż w Grodno nie ma placówki salezjańskiej, jednak na gorącą prośbę Ks. Biskupa Aleksandra Kaszkiewicza Ks. Bosko odwiedził miejscową katedrę. W powitaniu padły słowa, że „Ks. Bosko w Grodnie nie cudzy, że on tu już był i właśnie po raz drugi wkracza w progi grodzieńskiej katedry”. Okazuje się, że relikwie świętego grodzieńczycy witali już w 1934 roku.

Pożegnalną Mszę odprawiono przy relikwiach w Mińsku w parafii Księży Michaelitów, po czym sarkofag przewieziono na lotnisko, na którym pożegnał naszego ojca Ks. Delegat Wiktor Hajdukiewicz w obecności zebranej młodzieży oraz współbraci.

Dziękujemy Ci, Księże Bosko, że odwiedziłeś naszą ojczyznę Białoruś. Dziękujemy Ci za dar salezjańskiego charyzmatu na naszych ziemiach oraz za liczne cuda, uczynione przez Ciebie podczas peregrynacji. Nie opuściłeś naszego kraju – na zawsze zostałeś w naszych sercach.

kl. Artur Liashneuski SDB